My dearest piercing!
Sternum- surface piercing between breasts. Stuff, which you supposed to use is only surface bar, don't use for it any bananas or barbells because after that your piercing will be migrate leaving disgusting scars.For a long time I wondered about doing this piercing. I was asking myself: will i have a scars or maybe surface bar will migrate? However, despite so many fears I decided on it. It wasn't as painful as I suspected. Redness around puncture gone in very short time. After month, I had a false feeling of healing. Illusory, because you have to know that surface piercing never will be a fully to heal, that always can curl a prank. |
Moje najukochańsze przekłucie!
Sternum- czyli powierzchniowe przekłucie pomiędzy piersiami. Kolczyki, które do tego służą to tylko i wyłącznie surface bary, więc nie szpećcie się na siłę bananami, czy sztangami, bo tak czy siak kolczyki będą wam migrować pozostawiając obrzydliwe blizny.
Długo się zastanawiałam nad zrobieniem tego kolczyka. Zadawałam sobie pytania: czy zostaną blizny, czy kolczyk będzie migrował? Jednak pomimo tak wielu obaw zdecydowałam się na niego. Nie było to tak bolesne przekłucie jak podejrzewałam. Zaczerwienienie utrzymywało się bardzo krótko. Po miesiącu miałam złudne uczucie wygojenia. Złudne, bo trzeba pamiętać, że przekłucia powierzchniowe nigdy nam się w pełni nie wygoją, zawsze mogą wywinąć jakiegoś psikusa.
|
The largest disadvantages of surface's piercing it's: whatever how much you would cared about it you can touch it badly by accident for example by clothes pulling your piercing down. Then hurts even more than the piercing because barbell under the skin pulls her inch surface. Just imagine someone's newly pierced in that situation.. After half year of wearing it happened to me too often to touch that piercing badly by clothes or hands because sometimes I had forgot to have piercing on my chest. I started to notice purulent secretions and redness on the barbell place. I was already sure- the migration has started. I knew it's no illusion but only as soon as possible have to take that piercing out of my chest to don't have any scar in future. Being a piercing's geek immediately began to miss him. After 4 months I decided to perform it again but this time my choice were implants-2 microdermals. After some time, I found out that the upper dermal been made too shallow, so could fall out. I decided to take it out again but after healing do the piercing one more time. Now, after one and half year I wear them without any changes or inconvenience:) Advantages of microdermals: quickly heal, any migration (sometimes it's happened but in very rare cases), permanently piercing, any touch doesn't hurt, non-invasive, invisible scars after taking it out. |
Największa wadą przekłuć powierzchniowych jest to, że zawsze, pomimo tego jakbys o niego dbal i pielegnowal, może Ci się zdarzyc o niego zahaczyc. Wtedy boli bardziej niż samo przekłucie, bo sztanga znajdująca się pod skórą ciągnie ją całą powierzchnia, a wyobraz sobie jak ktoś ma świeżo przekłuty kanał..
Po pół roku noszenia kolczyka zdarzało mi się dość często o niego haczyć i zaczęłam zauważać ropne wydzieliny i zaczerwienienie w miejscu sztangi. Byłam już pewna- rozpoczyna się migracja kolczyka. Wiedziałam, że nie ma się co łudzić, ale jak najszybciej trzeba wyciągnąć kolczyka, aby nie nabawić się blizn. Będąc takim maniakiem kolczyków od razu zaczęłam za nim tęsknić. Po 4 miesiącach zdecydowałam się na ponowne przekłucie, jednak tym razem mój wybór padł na implanty- wykonalam 2 microdermale. Po pewnym czasie, okazało się że górny dermal został zrobiony za płytko, przez co praktycznie mógł mi wypaść. Zdecydowałam się na wyciągnięcie go, ale po wygojeniu na ponowne go wykonanie. Teraz już przez półtorej roku noszę je bez żadnych zmian, czy niedogodności:) Zalety microdermali: szybko sie goja, nie migruja (czasami tak sie dzieje, ale w bardzo rzadkich przypadkach), wykonane na stale, zahaczenie nie jest bolesne, praktycznie bezinwazyjny, malo widoczne blizny po wyciagnieciu kolczyka. |
Ja bym się na coś takiego nie odważyła :)
OdpowiedzUsuńaaa marzy mi się! :D może kiedyś dołączy do mojej małej kolekcji :P
OdpowiedzUsuńkiedyś? dziewczyno! szalej! :D
UsuńWitaj! :)
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego czasu marzę o właśnie takim kolczyku, ale w głowie mam masę wątpliwości... Dużo słyszałam o migracji kolczyka i właśnie to mnie trochę przeraża, że będą blizny, a tam bym ich raczej nie chciała mieć ;) Na ostatnim zdj to są microdermale? Czy ta blizna z 2 zdj całkowicie zniknęła? Czy każdy surface bar migruje? Ile kosztowało Cię (jeśli to nie tajemnica) przekłucia?
Pozdrawiam, Paula :)
Tak, na ostatnim zdjęciu to są microdermale, ale one z zewnątrz zupełnie się nie różnią w wyglądzie od surface barów. Na zdjęciu nr 2 nie ma blizny, to jest tylko zaczerwienie, musiałam trochę poczekać aż ono zniknie i się zupełnie wygoi kanał zanim wykonałam microdermale. Nie będziesz miała blizny jak szybko zauważysz migrację, dlatego też ja nie mam blizn. Na zdjęciu nr 3 nawet widać jak wyglądała blizna po microdermalu- mała kropeczka, więc nie jest to takie inwazyjne :)
UsuńSurface bar może migrować w każdym momencie, nawet jak wszytko pozornie ładnie się goi, tak naprawdę przebicie powierzchniowe nigdy do końca się nie zagoi i zawsze jest pewne ryzyko, z którym trzeba się liczyć ;)
Surface bara miałam także w ręce: http://ssniffum.blogspot.com/2013/05/wrist.html
blizny jakie mi pozostały to dwie małe kropeczki.
Surface bar koszt ok. 60zł, 2x microdermale ok. 120zł, wyszło mi tak tanio tylko ze względu na znajomego piercera. W dobrym salonie te ceny będą dwa razy większe.
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to pisz :)
Pozdrawiam!
Dziękuję za odpowiedź :) to naprawdę świetnie wygląda, bardzo mi się to podoba, chciałam sobie zrobić na 20 urodziny ;) I może lepiej od razu zdecydować się na 2 microdermale, zamiast przekłuć powierzchniowo, marnować pieniądzę a potem martwić się o to czy nie będzie migrować... Muszę przemyśleć:)
UsuńA robienie microdermali boli? Oglądałam filmiki na yt, i o ile robienie surface bara nie wygląda źle, to microdermale wyglądają przerażająco... ;)
Nie masz co zwlekać, rób! :) Według mnie też to super wygląda i racja, nie ma co marnować pieniędzy, ale gdybym nie miała na początku surface'a to nigdy bym się nie przekonała co do dermali. Jednak Tobie radzę od razu zrób sobie dwa dermale! ;)
UsuńSzczerze powiem, że dermale bolą mniej od surface'a, bo nie przekłuwasz całej powierzchni skóry, tylko igłą biopsyjną wycinany jest kawałek skóry- mała dziurka, a tego naprawdę nie czuć :P
Też się bałam na początku zrobić dermala, bałam się blizn i tego jak to później "wyciąć", ale zaryzykowałam i nie żałuję ;) Mam jeszcze dermale w biodrach i wszystkie dobrze się trzymają, bo około 2 lat :)
o matko, wycina się kawałek skóry?! pewnie brzmi groźniej niż faktycznie jest;) dziękuję za wszystkie rady i odpowiedzi! Pozdrawiam :)
UsuńTakże pozdrawiam! :)
Usuńrównież chce sobie zrobic kolczyki w biodrach : )
OdpowiedzUsuńjak dawno robiłaś te microdermale, jeśli chodzi o biodra właśnie .? : >
możesz pokazac jakieś zdjęcie.? : ))
Biodra robiłam w lutym 2011 roku i mam je do teraz ;) oto zdjęcie >klik<
Usuńprzy takich piersiach pięknie to wygląda:P
OdpowiedzUsuńno tak, przy malutkich najlepiej :D jak są większe, to niestety kolczyków nie widać ^^
UsuńMarzy mi się taki ale chyba bym się nie odważyła :)
OdpowiedzUsuń