Loading...

środa, 12 czerwca 2013

Pomarańcze


I don't like orange colour on my nails but for happiness I found just one old nail polish into my magic coffer. That saved me and I could perform this nail art for fruity week in duinay's project. Personally I don't like this colour but fruit as well- I hate to peel them off I prefer theirs miniature version- mandarins ;)Nie lubię pomarańczowego lakieru na moich pazurkach, ale na szczęście odnalazłam jeden staroć w moim magicznym pudełeczku, przez co mogłam wykonać kolejny tydzień owocowego projektu u diunay. Osobiście nie przepadam za tym odcieniem, ale także i owocem- nie lubię ich obierać, wolę ich miniaturkową wersję, czyli mandarynki ;)


18 komentarzy:

  1. Ja musiałam specjalnie kupić odcień pomarańczowy, bo jakoś nic sensownego u siebie nie znalazłam. Zdobienie bardzo fajnie, kojarzy mi się ze słodkimi żelkami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się w ogóle z tym nie skojarzyło, a teraz jak na to patrzę to rzeczywiście! Aż bardziej mi się te mani podoba, bo na początku nie byłam do niego przekonana :P

      Usuń
  2. Też wolę mandarynki, a nawet klementynki bo są słodsze :)
    Zdobienie śliczne...

    OdpowiedzUsuń
  3. Super :) Takie słodkie :) Mega mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pozytywny komentarz od takiej zdolniachy jak Ty to naprawdę dla mnie wiele : >

      Usuń
  4. O już zrobiłaś a ja zaś będę z tym na końcu gdzieś tyg hehe :) świetnie Ci wyszło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no muszę lecieć z tymi zdobieniami, bo taki natłok projektów innych i własnych :) czekam na Twoje mani! :*

      Usuń
  5. podoba mi się, taki delikatny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a bałam się, że ktoś napisze, że przesadzone :)

      Usuń
  6. Nie sa w moim stylu, ale widać, że się napracowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie wyszło :) Ale się musiałaś "naciapać" :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak fajnie wyszło :) Podoba mi się pomysł - bardzo ciekawie to wyszło.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wam bardzo za każdy komentarz, ten krytyczny jak i ten pozytywny- jest to dla mnie niezwykła motywacja do pracy nad samą sobą.